12 lutego 2025
Od 1 do 130 osób na pokładzie, czyli jak się wyskalować na dostarczaniu innowacji globalnym graczom. Rozmowa z Łukaszem Paciorkowskim [A4BEE]
Udostępnij
Okazuje się, że nie tylko małe i średnie, ale też duże firmy sięgają po zewnętrzną pomoc we wdrażaniu i opracowywaniu innowacji. Na dostarczaniu innowacyjnych rozwiązań technologiczno-biznesowych Łukasz Paciorkowski w ciągu ośmiu lat wyskalował założoną przez siebie firmę A4BEE* do 130 osób.
Jak sam mówi, łączy kropki pomiędzy technologią, biznesem a organizacją. Skupił się na pomocy branży biotech, która ma ogromny potencjał rozwojowy a do tej pory była nieco zaniedbana w obszarze procesów biznesowych, cyfryzacji i automatyzacji.
Wydawałoby się, że globalne koncerny z własnymi działami R&D i ogromnymi budżetami nie potrzebują pomocy z zewnątrz. Nic bardziej mylnego. Podział na tzw. silosy w organizacjach okazuje się wiecznie żywy, a takie firmy jak A4BEE pomagają je przełamać, trafnie diagnozując problem i proponując rozwiązania, które są w zasięgu możliwości.
Nie jest to łatwe zadanie, bowiem zakresy i budżety projektów potrafią się zmieniać jak w kalejdoskopie. Jednak i z tym firma naszego rozmówcy potrafi sobie poradzić, dzięki czemu około 85 procent dotychczasowych klientów wraca z kolejnymi wyzwaniami.
– Chcemy robić rzeczy, które mają impact nie tylko biznesowy, ale też dają coś światu i ludziom. Biotech jest jednym z tych obszarów, który ma szansę zmienić na lepsze to, jak nam się żyje. Ponadto to co się dzieję obecnie w biotechnologii jest określane przez niektórych jako exponential technology i jesteśmy na etapie, gdzie będziemy już tylko przyspieszać – zwraca uwagę nasz rozmówca.
Firma ma na swoim koncie m.in. współpracę z NANO Group nad prototypem urządzenia do perfuzji nerek, wykorzystującego sztuczną krew do pozaustrojowego utrzymywania narządu przeznaczonego do transplantacji.
Działalność A4BEE nie kończy się jednak na doradztwie i konsultingu – jej ambicje sięgają znacznie dalej. Rosnących zysków nie przepalano, mądrze je inwestując we własne R&D i rozwój autorskich produktów. Jej flagowym rozwiązaniem jest działający na zasadzie ‘Plug&Play’ modułowy system CUBE do budowy bioreaktorów, który pozwala laboratoriom tworzyć dowolne konfiguracje w zależności od potrzeb i budżetu – coś czego do tej pory bardzo brakowało na rynku.
Najważniejsze fragmenty rozmowy:
01:50 Biznes, technologia, organizacja – trzy elementy jednej całości, których nie należy rozpatrywać w oderwaniu od siebie;
3:25 Zapóźniony technologicznie biotech wchodzi w fazę przyspieszającego rozwoju – branża będzie już tyko przyspieszać;
6:20 Każdy business case jest świetny, dopóki nie zaczniemy go wdrażać;
10:30 Trampolina do wyskalowania – dostarczanie wartości w skończonym czasie i określonym budżecie kluczem do sukcesu, o konkurowaniu [nie ceną] z dużymi graczami z Indii oraz Europy;
13:01 O współpracy ze spółką NANO przy urządzeniu do perfuzji nerek, sztuczna krew i długoterminowe utrzymywanie narządów poza ciałem;
16:40 Wiecznie żywe silosy – dlaczego duże organizacje, które mają swoje własne działy badawczo-rozwojowe korzystają z outsourcingu B+R i konsultingu?
20:25 Wejście we własną działalność produkcyjną i uniezależnienie się od dostawców elektroniki, modułowe rozwiązania Plug &Play dla biotech jakich brakowało na rynku, finansowanie rozwoju – zalety bootstrappingu nad funduszami VC
28:30 Odejść z korporacji i pójść na swoje: dlaczego zdecydowałem się założyć własną firmę i jak wyglądały jej początki
*A4BEE – uczestnik polskiego stoiska narodowego zorganizowanego w ramach programu promocji sektora medycznego i farmaceutycznego (FENG 2.2.6 Brand HUB) realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości
Zapraszamy do wysłuchania naszych pozostałych podcastów!